Kredyt bierzemy dla kogoś i mamy kłopot

Kredyt dla kogoś, problem dla nas

Pożycz komuś pieniądze, a stracisz przyjaciela... i wpadniesz w długi można jeszcze dodać. Problem brania kredytu czy szybkiej pożyczki online dla kogoś, to jeden z głównych tematów na forach dotyczących finansów. Od wieków pożyczanie pieniędzy bliższym i dalszym ludziom ze swojego otoczenia często kończyło się konfliktami, problemami dla pożyczkodawców i zakończonymi znajomościami. Dziś również nie potrafimy wyciągnąć lekcji z historii innych i nie uczymy się na ich błędach. Dlaczego? Być może jednym z powodów to życzeniowe myślenie 'nas to nie dotyczy; z pewnością nas to nie spotka; wiem dla kogo biorę kredyt, nigdy nie zrobiłby mi czegoś takiego'. Po kilku nie wpłaconych ratach zapala się czerwona lampka. Jest już za późno. Jeśli już bardzo chcemy być pomocni i koniecznie musimy wziąć kredyt czy chwilówkę bez zaświadczeń dla kogoś, to pamiętajmy o kilku zasadach. Dzięki temu, gdy pożyczkobiorca będzie uchylał się od spłaty rat, łatwiej odzyskamy pieniądze.

Pożyczka dla wnuka i sąsiada

Rodzice i dziadkowie chcą jak najlepiej dla swoich dzieci i wnuków. Nie zważając na koszty jakie przy tym poniosą, bez wahania decydują się na zaciągnięcie szybkiej pożyczki czy kredytu opiewającego na niemałą kwotę. Często decydujemy się na wzięcie kredytu dla kolegi z pracy, sąsiada, przyjaciela z piaskownicy. W końcu znamy ich od lat.

Na początku wszystko ładnie

Znajomy przekonuje nas, że nie dostanie kredytu bo nie ma zdolności, ale dorabia na czarno niemałą kwotę i spokojnie będzie miesięcznie przelewał ratę. Większość historii osób, które wzięły kredyt dla kogoś wygląda podobnie. Chęć pomocy, której przyświeca jasny cel- pieniądze na rozwój biznesu, zakup samochodu, leczenie, spłatę długów. Zainteresowany pożyczką przedstawia racjonalne argumenty, często idzie to w parze z emocjami, wzbudza współczucie, litość, jak Ty mi nie pomożesz, to już nikt mi nie pomoże, albo to najlepszy pomysł na biznes, pieniądze szybko się zwrócą. Pod umową kredytową składamy podpis i oddajemy pieniądze.

Ty pożyczasz, Ty spłacasz

Biorąc szybką pożyczkę na dowód czy kredyt bankowy, musimy mieć świadomość, że to my będziemy go spłacać. Słowo kogoś, bez względu na to czy to członek rodziny, sąsiad czy znajomy, to nie on będzie odpowiadał za kredyt. To nasze nazwisko widnieje na umowie i to nas bank obciąży w razie braku spłaty.

Głuchy telefon

Kilka miesięcy regularnej spłaty. Zazwyczaj większość osób na początku stara się regularnie wpłacać pieniądze na ratę. U jednych po krótszym, u innych po dłuższym okresie pieniądze przestają wpływać na konto. Pojawia się tłumaczenie. Przeleje za tydzień, za dwa. Mam chore dziecko, samochód się zepsuł, pralka do wymiany itd. Zapłać za mnie teraz a ja coś super jeszcze Ci przeleję. Po kolejnej niewpłaconej racie telefonu już nikt nie odbiera, a drzwi nikt nie otwiera. Każda kolejna rata ciąży na budżecie, a my zastanawiamy się co robić? Część osób znika z naszymi pieniędzmi i prawda jest taka, że możemy już ich nie zobaczyć, część nie zamierza już spłacać przyjmując postawę, przecież to Ty wziąłeś ten kredyt! A jeszcze inni będą żerować na litości, nie mam teraz pieniędzy, nie spłacę. Z tych powodów kredyt czy chwilówka bez zaświadczeń wzięta dla kogoś nigdy nie jest dobrym pomysłem.

Jak odzyskać pieniądze?

Fakty są takie, że pożyczkę trzeba spłacić, bo tylko sami sobie narobimy problemów. Banku nie będzie interesowało to dla kogo braliśmy kredyt. Jest on na nasze nazwisko i my musimy go spłacić. Pieniądze możemy odzyskać na drodze sądowej. Co nie jest proste. Pochłania czas, a wygrana nie jest oczywista. Wszystko zależy od tego jakie mamy dowody, że faktycznie pożyczyliśmy komuś pieniądze.

Zadbaj o umowę pożyczki

To jeden z ważniejszych dowodów, który przesądzi o wygranej i o odzyskaniu pieniędzy. Umowę pożyczki warto sporządzić zawsze, nawet przy mniejszych kwotach. Umowa zabezpiecza nasze finanse, dlatego bez względu na to dla kogo bierzemy kredyt, koniecznie trzeba ją podpisać. Sąsiad, brat, wnuk mogą przekonywać, że nie jest potrzebna, bo przecież oddadzą pieniądze. Biorąc kredyt dla kogoś, należy pomyśleć również o sobie!

Co daje nam umowa?

Przede wszystkim jasne warunki spłaty. Kilka miesięcy po wzięciu dla kogoś kredytu, mający spłacać pożyczkę może stwierdzić, że warunki były inne, że inaczej się umawiali. Mając wszystko na piśmie, trudniej się wycofać z wcześniejszych ustaleń czy też twierdzić, że miało być inaczej.

Co powinna zawierać umowa?

Formularze umowy pożyczki prywatnej można znaleźć w sieci. Wystarczy wydrukować i wypełnić. Umowa pożyczki powinna zawierać dane pożyczkodawcy i pożyczkobiorcy. Po kolejne powinna widnieć na niej pożyczana kwota. W przypadku, gdy bierzemy dla kogoś kredyt, kwotę powinien stanowić łączny koszt kredytu. W umowie może być również zawarta informacja o wynagrodzeniu dla pożyczkodawcy za udzieloną  pożyczkę. Ponadto, powinny być określone terminy spłaty poszczególnych rat bądź też całości, bądź i jedna, i druga informacja.

Nie dawaj pieniędzy do ręki

Częstym popełnianym błędem jest wypłata gotówki z kredytu do ręki. Otrzymujemy kredyt, wybieramy pieniądze i dajemy drugiej osobie. W taki sposób tracimy cenny dowód. Najlepiej, bez względu na to czy jest to chwilówka na 30 dni czy kredyt na wyższą kwotę, przelać pieniądze na konto. W tytule wpisać 'pożyczka'. To kolejny dowód, gdy przyjdzie nam walczyć o pieniądze przed sądem. Dając pieniądze do ręki, nie jesteśmy wiarygodni, że zostały przekazane. W takiej sytuacji warto mieć świadków.

Pomyśl o poręczeniu

Umowa i przelew pieniędzy na konto to nie wszystko co zabezpiecza nasze interesy, gdy bierzemy kredyt dla kogoś. Warto pomyśleć o dodatkowym zabezpieczeniu. Może być np. weksel, który zdecydowanie skróci drogę do egzekucji pożyczki na konto. Inną formą jest zastaw. W przypadku niższych kwot może być to samochód, a wyższych nieruchomość.

Kredyt brany dla kogoś nie jest dobrym rozwiązaniem, bo nie tylko możemy stracić rodzinę, przyjaciół, ale przede wszystkim może mieć wpływ na nasze zadłużenie.