Co to jest zbieg egzekucji komorniczej ?

Co to jest zbieg egzekucji komorniczej?

W dzisiejszych czasach nietrudno o kilku wierzycieli. Wystarczy utrata źródła dochodu bądź jego obniżenie, choroba, wypadek, zdarzenie losowe i kredytobiorca przestaje spłacać raty kredytów. A jak ma firmę na krawędzi upadku, przestaje płacić podatki, nie odprowadza składek do ZUS-u i tak powstają kolejne długi. W tym samym momencie o posiadany majątek może upomnieć się kilku wierzycieli. Co się zmieni dla dłużnika, gdy po kolei do drzwi pukać będą komornicy? A co w sytuacji, gdy o pieniądze obok komornika upomni się ZUS albo skarbówka? Dziś o tym co to jest zbieg egzekucji komorniczej, a także o zmianach, jakie zaszły w prawie w ubiegłym roku, gdy zbiegnie się ze sobą egzekucja sądowa i administracyjna?

Komornik razy kilka

Już jeden komornik pukający do drzwi dłużnika, przyprawia o ból głowy, a co dopiero kilku. Można więc rzec szczęśliwi mający jednego komornika. Ale nie ma się co przejmować, gdy do drzwi zapuka kolejny, bo skoro jeden już prowadzi egzekucję, to co mogą wziąć kolejni? Chyba że jesteśmy na tyle bogaci? Z drugiej strony jak ktoś ma majątek to raczej nie dochodzi do rozstrzygania sporów przed sądem. Kilku komorników może spotkać się w tym samym czasie u dłużnika i to jest właśnie zbieg egzekucji komorniczej. Najczęściej mamy do czynienia z taką sytuacją, gdy dłużnik ma kilku wierzycieli i każdy z nich kolejno wchodzi na drogę sądową. A o kilku wierzycieli w dzisiejszych czasach, jak wspomniano na początku, wcale nie trudno. Kredyt hipoteczny, samochodowy, na remont, szybka pożyczka gotówkowa, jedna, druga, a do tego jeszcze jakieś raty na dowód w sklepie. Dłużnik nie spłaca zobowiązań, a wierzyciele próbując początkowo polubownie załatwić sprawę, wchodzą w końcu na drogę sądową. Kolejno otrzymują sądowe nakazy. Tak wygląda zbieg egzekucji komorniczej.

Zbieg egzekucji nie tylko komorniczej

Oprócz zbiegu egzekucji komorniczych może dojść również do zbiegu egzekucji komorniczych i organów administracji. Zgodnie z prawną definicją zbieg egzekucji ma miejsce wówczas, gdy

do tych samych wierzytelności, rzeczy lub praw skierowano egzekucję administracyjną i sądową bądź  co najmniej dwie sądowe egzekucje, które są prowadzone przez różnych komorników. Jest jeszcze jedna bardzo ważna rzecz, o której musimy wiedzieć przy zbiegu egzekucji, dotyczy ona wyłącznie należności pieniężnych. Zbieg egzekucji sądowej i administracyjnej występuje dość często, bo zazwyczaj jak dłużnik idzie na finansowe dno, zalega nie tylko z płatnościami rat czy wobec dostawców usług, ale też nie płaci składek do ZUS czy należnego podatku.

Jedna wypłata, kilku komorników

Egzekucja z wynagrodzenia jest jedną z najpowszechniejszych form ściągania długów. Komornik wysyła do pracodawcy pismo z zajęciem wynagrodzenia. Pracodawca automatycznie zaczyna część wypłaty przesyłać do komornika. A co w sytuacji, gdy kolejny komornik chce zająć wynagrodzenie? Jeśli komornik zabiera miesięcznie ustawową kwotę, to drugi komornik nie weźmie dłużnikowi już nic. W zasadzie wszystko odbywa się już poza dłużnikiem. Pracodawca, który otrzymuje pisma od kolejnych komorników, wysyła każdemu z nich pismo, iż ma miejsce zbieg egzekucji. W piśmie podaje również dane komornika, który jako pierwszy zajął wynagrodzenie. Komornicy ustalają pomiędzy sobą jak dalej będzie wyglądała egzekucja. Jedno jest pewne zajęcie pensji nie może przekroczyć ustawowych limitów. W związku z tym czy dłużnik będzie miał jednego czy nawet dziesięciu komorników, miesięcznie z wypłaty musi mu pozostać określona kwota. Pod warunkiem oczywiście, że pracuje w oparciu o umowę o pracę, bo w przypadku zlecenia i umowy o dzieło, zajmowane jest całe wynagrodzenie.

Zbieg egzekucji sądowej i administracyjnej- kto pierwszy ten lepszy

Do września zeszłego roku spory o tym, kto ma łącznie prowadzić egzekucję rozstrzygał sąd. Wszystko przeciągało się w czasie i dłużnik nie wiedział na czym stoi. Od 8 września zeszłego roku, po wejściu w życie nowelizacji, organem prowadzącym jest ten, który jako pierwszy wszczął egzekucję. Jeśli do pracodawcy pierwsze pismo wpłynie od komornika, wówczas to on będzie zajmował się prowadzeniem egzekucji. Jego obowiązkiem jest poinformowanie wszystkich podmiotów, których ona dotyczy. Jeśli to organ administracyjny jako pierwszy rozpocznie egzekucję, komornik przekaże mu wszystkie dokumenty. Może się zdarzyć sytuacja, w której do pracodawcy wpłyną dwa zajęcia tego samego dnia: zarówno sądowniczy jak i administracyjny. Co w takiej sytuacji? Organem prowadzącym egzekucję będzie ten, który ma do ściągnięcia większą kwotę. Podobnie powinien postąpić dłużnik, gdy dochodzi do zbiegu egzekucji sądowniczej i administracyjnej, jeśli jego majątek nie pokrywa obu wierzytelności.

Zbieg egzekucji alimentacyjnej i niealimentacyjnej

Jeszcze jedna istotna kwestia czyli co w sytuacji, gdy dochodzi do zbiegu egzekucji alimentacyjnej i niealimentacyjnej. Komornik w tym przypadku może zająć więcej niż ustawowe 50% przy długach niealimentacyjnych. Potrąceń z pensji za pracę, które nie wymagają zgody pracownika dokonuje się zgodnie z kolejnością wskazaną w Kodeksie Pracy. Na pierwszym miejscu (art 87)  egzekwowane są na mocy tytułów wykonawczych roszczenia na zaspokojenie świadczeń alimentacyjnych, a po nich dopiero należności niealimentacyjne. W przypadku zbiegu egzekucji alimentacyjnej i niealimentacyjnej w pierwszej kolejności zaspokajane są roszczenia wynikające z niepłacenia na dzieci. Przy zbiegu tych dwóch rodzajów egzekucji kwota potrącana z pensji nie może przekraczać 3/5 wynagrodzenia po odliczeniach składkowo- podatkowych. Co ważne również tylko przy samych alimentach potrącenia mogą być do 3/5 pensji. Jeśli alimenty są wysokie, to pozostałe roszczenia nie zostaną zaspokojone, tym bardziej, że przy nich nadal obowiązuje kwota wolna od potrąceń. Jest jednak opcja, że kwota ściągana na dzieci nie pochłonie 3/5 wypłaty, a więc część pójdzie do pozostałych wierzycieli.

Przepisy, które weszły w życie w ubiegłym roku znacznie uprościły całą procedurę przy zbiegu egzekucji. Pracodawcy muszą pamiętać o swoich obowiązkach, bo czeka na nich grzywna.