Najczęściej popełniane błędy gdy mamy problemy finansowe

Duże długi z małych pożyczek- pięć najczęściej popełnianych błędów przy problemach finansowych

Długi zazwyczaj mają swoje źródła w zdarzeniach losowych. Utrata pracy, choroba, śmierć małżonka, rodzica, utrata majątku w wyniku pożaru, powodzi powodują, że człowiek zaczyna się zadłużać. Jeśli już wcześniej miał zaciągnięte kredyty, dochodzą do tego kolejne pożyczki bankowe  oraz pozabankowe. Zadłużenie się powiększa, a dochody pozostają na tym samym poziomie bądź są mniejsze. Nawet z niewielkich długów, można popaść w duże tarapaty finansowe, podejmując niewłaściwe decyzje. I to właśnie decyzje podejmowane na etapie pierwszych problemów finansowych mają kluczowe znaczenie, decydują o tym czy wyjdzie się na prostą czy też spadnie na dno. Wiele osób zadłużonych popełnia te same błędy, które nie poprawiają ich sytuacji finansowej, a wręcz przeciwnie. Jeśli mamy długi, które ciążą coraz bardziej, warto zapoznać się z najczęściej popełnianymi błędami dłużników.

Nie liczę, nie analizuję, nie wie ile mam długów

Analiza domowego budżetu to obowiązek, który powinien na stałe wpisać się w życie zarządzających rodzinnymi finansami. W duże długi najczęściej popadają osoby, które nie analizują swojej sytuacji finansowej. Nie wiedzą jak wyglądają proporcje pomiędzy wpływami na konto a wydatkami. Planowanie domowego budżetu pozwala na racjonalne zarządzeni posiadaną gotówką. Osoby, które liczą pieniądze każdego miesiąca, dokładnie wiedzą ile mogą wydać, a ile chcą przeznaczyć na oszczędności, np. nieplanowany wydatek. Rzadziej zdarza się, że podejmują pochopne, nieprzemyślane decyzje. Zdecydowanie łatwiej jest zarządzać rodzinnym budżetem, analizując sytuację finansową na bieżąco, planując wydatki, zakładając dodatkową kwotę jaką można wydać oraz przeznaczając środki na nieplanowane wydatki. Osoby zadłużone często popełniają błąd nie przyglądając się swojej sytuacji finansowej, często tracą kontrolę nad tym, jakie zobowiązania mają miesięcznie. Podstawą jest wzięcie pod lupę wszystkich wydatków i przychodów. A kwotą, która pozostaje po odliczeniu zobowiązań, należy tak zarządzać, by wystarczyło na życie, bez konieczności dalszego zadłużania. Dzięki temu łatwiej i szybciej wyjść na prostą. Prawda jest taka, że jeśli mamy długi i nie usiądziemy, i nie zagłębimy się w swoją sytuację finansową, szansa na pozbycie się zadłużenia spada.

Jeszcze jedna szybka pożyczka nie zaszkodzi

Osoby zadłużone często popełniają ten błąd, można nawet powiedzieć, że zbyt często. Dopiero, gdy zobowiązania przekraczają dochody włącza się czerwone światło, jak do tego mogło dojść? Następstwem braku kontroli nad domowym budżetem, jest zaciąganie kolejnych kredytów czy szybkich pożyczek pozabankowych. Na początek na ekstra wydatki, które spokojnie mogłyby poczekać, później na bieżące życie, a na końcu na spłatę posiadanych długów. Póki banki i firmy pożyczkowe dają, dłużnik bierze. W nieskończoność nie da się spłacać rat kolejnymi kredytami i pożyczkami. Przychodzi dzień, w którym dłużnik staje się niewypłacalny. Błędem jest zaciąganie pożyczek na spłatę rat kredytów. Gdy dochodzi do sytuacji, że zaczynamy się zastanawiać nad kredytem, bo zbliża się termin rat, a nie ma z czego zapłacić, to najszybsza droga do dużych długów. O ile zadłużenie, które posiadamy jest jeszcze do spłaty, o tyle kolejne pożyczki będą gwoździem do trumny.

Brak wiedzy finansowej- nietrafne decyzje

Niełatwo jest wyjść z długów, szczególnie gdy nie ma się wiedzy w temacie. Przykłady z życia pokazują, że ludzie podnoszą się z olbrzymich długów, ale ich działanie jest przemyślane, racjonalne, na spokojnie. Nietrafne decyzje dłużników bardzo często są wynikiem niewiedzy. Jest wiele opcji wyjścia z długów, przykładem konsolidacja, dogadanie się z wierzycielami (zmiana warunków- wydłużenie okresu spłaty), skorzystanie z wakacji kredytowych, rozłożenie chwilówek na raty, pożyczka pod zastaw nieruchomości i spłata wszystkich zobowiązań, a także upadłość konsumencka. Nietrafne decyzje, wynikające z braku wiedzy to kolejne błędy popełniane przez dłużników, które prowadzą do dużych problemów finansowych. Najlepszym rozwiązaniem jest skorzystanie z fachowej pomocy. Samodzielne, pochopne działanie, gdy brak wiedzy w tym obszarze, nie wychodzi na dobre.

Tam gdzie wierzyciel mnie nie znajdzie

Nie odbieram telefonów, nie zaglądam na maila, nie odbieram poczty, nie wpuszczam nikogo do domu. Może sprawa ucichnie…? Kolejnym często popełnianym błędem przez dłużników jest unikanie kontaktu z wierzycielami. A to tylko pogarsza sprawę. Wykazując chęć spłaty długów, człowiek ma możliwość negocjacji warunków, jest szansa na wypracowanie rozwiązania zadowalającego każdą ze stron. Dłużnik chowający się przed wierzycielami, nie wykazuje dobrej woli, a więc marne nadzieje, że wierzyciele pójdą na rękę. Dodatkowo koszty upomnień, odsetki karne za każdy dzień, to wszystko tylko zwiększa zadłużenie. Jeśli masz długi, to najlepsze co możesz zrobić, to pozostać w stałym kontakcie z wierzycielami, wykazać chęć spłaty zadłużenia. Im szybciej wypracowane zostanie porozumienie z wierzycielami, tym lepiej dla zadłużonego. Uciekanie przed odpowiedzialnością za długi nigdy nikomu nie wyszło na dobre. Po terminie płatności, długi rosną bardzo szybko i z niewielkich kwot, powstaje w ciągu kilku miesięcy spore zadłużenie. Już na etapie, gdy pojawia się problem z płatnością raty, należy udać się do banku i zapytać o możliwe rozwiązania.

Wstyd się przyznać do długów, walczę w pojedynkę

Bardzo dużym problemem wśród dłużników jest nieprzyznawanie się do długów. Często dopiero gdy już wchodzi komornik i jest za późno na jakąkolwiek pomoc, ujawniane są długi. Zdarza się, że nawet bardzo bliska rodzina nie wie o sytuacji dłużnika. To duży błąd jaki popełniają osoby, które nie radzą sobie z długami. O swoich problemach, nie tylko warto, ale należy powiedzieć bliskim. Spojrzenie z boku na sytuację finansową często przynosi pozytywne skutki, łatwiej i szybciej wspólnie znaleźć rozwiązanie. Ponadto, mając wsparcie innych zupełnie inaczej patrzy się na różne rzeczy. Walcząc w pojedynkę nie tylko nie dostrzegamy różnych rozwiązań, ale też podejmujemy decyzje pochopnie, bez zastanowienia, działając nerwowo. Popadnięcie w problemy finansowe nie jest wstydem.

Unikając błędów popełnianych przez innych dłużników, szybciej wyjdziesz na prostą.