Czym jest FINTECH i jak wpłynie na naszą przyszłość?

Czym jest FINTECH i jak wpłynie na naszą przyszłość?

Wyobraź sobie, że od dziś nie wykonasz przelewu jednym kliknięciem, nie weźmiesz pożyczki w 5 minut, nie skorzystasz z Ubera, nie porównasz ubezpieczeń w sieci, a z portfela znikają wszystkie plastikowe środki płatności. Jak wyglądałby świat, gdyby nie było internetu, ekspresowych przelewów, wygodnych aplikacji mobilnych czy bankomatów? Do tych wygód jesteśmy już tak przyzwyczajeni, że nie zastanawiamy się nad tym, nad ich początkiem, i nad tym, w którą stronę zmierzają firmy działające w obszarze Fintech. Co to w ogóle jest Fintech? Dziwnie brzmiące słowo często nic mówi, bywa kojarzone z finansami i technologią, ale co się pod nim kryje? Jak Fintech zmienił nasz świat i w którą stronę go skieruje?

Brak jednoznacznej definicji

Fintech bądź FinTech nie doczekał się jeszcze jednej, spójnej definicji, która ułatwiłaby kategoryzowanie firm. Różne firmy, instytucje określają go w szerszym bądź węższym kontekście. Rodzi to wiele problemów, między innymi nie można dokładnie oszacować rynku Fintech. A i w przypadku niektórych firm nie można jednoznacznie stwierdzić, czy firma działa w sektorze Fintech. Nie mówiąc już o tym, że brak jednoznacznej definicji, nie ułatwia życia zwykłym zjadaczom chleba, którzy poszukując informacji na ten temat, muszą zagłębić się w dłuższą lekturę, by dowiedzieć się czym jest Fintech. Choć najczęściej definicja nie przekracza kilku zdań.

Co to jest Fintech?

Z pojęciem Fintech najczęściej spotykamy się w branży finansowej, często też przy start-upach. Ale nie każdy start-up jest Fintechem. W dużym uproszczeniu można rzec, że Fintech określa te podmioty gospodarcze, które oferują usługi finansowe przez internet. W dużym uproszczeniu, bo nie są to tylko popularne pożyczki chwilówki czy pożyczki ratalne, ale też kantory wymiany walut czy porównywarka ubezpieczeń. A to tylko niewielka część podmiotów zaliczanych do Fintechów. I choć utożsamiamy obecnie Fintech z internetem, to jego początki sięgają lat 60., a według niektórych nawet 50. ubiegłego wieku.

Fintech nie wziął się znikąd

Żeby zrozumieć, czym jest Fintech, musimy cofnąć się o kilkadziesiąt lat. Do czasu, gdy powstał pierwszy bankomat i pierwsze karty kredytowe, które w niczym nie przypominały obecnych. Bez tych etapów, dziś nie moglibyśmy korzystać z aplikacji mobilnych czy płatności online. Po raz pierwszy karty kredytowe pojawiły się w latach 50. ubiegłego wieku. A w kolejnej dekadzie powstał pierwszy bankomat, którego twórca John Shepherd- Barron został uhonorowany Orderem Imperium Brytyjskiego. Do maszyny wkładano czek nasączony węglem aktywnym i wpisywano PIN, który składał się z sześciu cyfr. Bankomat wypłacał do 10 funtów. Kolejne dwie dekady przyniosły komputeryzację banków. Dziś denerwujemy się, gdy oczekujemy na decyzję w sprawie kredyty hipotecznego kilka dni, albo pożyczki pozabankowej kilkanaście minut, a przed komputeryzacją banków proces ten trwał jeszcze dużej. Banki też nie mogły tak dokładnie jak dziś obliczyć zdolności kredytowej. To technologia, rozwój firm z obszaru Fintech, otworzył drzwi do tego, z czego możemy korzystać dziś.

Dzięki wirtualnej sieci Fintech rozwinął skrzydła

Internet, wszechobecny, z którego korzystać może każdy, był bodźcem dla wielu przedsiębiorców poszukujących nowoczesnych rozwiązań w branży finansów. I tak zaczęły powstawać pomysły, które dziś ułatwiają życie. Dzięki którym weźmiesz pożyczkę w kilka minut, a jeśli jesteś stałych klientem firm pożyczkowych możliwe jest to nawet w minutę. Z roku na rok firmy działające w branży Fintech wprowadzają rozwiązania, które mają ułatwić życie i widać to jak na dłoni na rynku pożyczek pozabankowych. Wystarczy spojrzeć choćby na metody weryfikacji klientów. Jeszcze jakiś czas temu, ze świecą było szukać pożyczek bez przelewania grosza. A dziś? Dziś coraz więcej firm korzysta ze specjalnych aplikacji typu: Instantor czy Kontomatik. Łączą się one z bankiem na krótką chwilę, pobierając dane klienta oraz historię kredytową (nie wszystkie aplikacje). Czas oczekiwania na decyzję skraca się do minimum.

Co cechuje Fintech?

W Fintech wpisane są innowacyjne technologie. Bez nich nie byłoby Blika czy Ubera. Innowacyjność jest rozumiana jako ulepszenie, zwiększenie dostępności, poprawa bezpieczeństwa, skrócenie czasu, a także obniżenie kosztów prowadzenia działalności. Dzięki temu zamiast 100 pracowników, firma zatrudni kilku. A klient chcący zapłacić za usługę czy produkt, wykona to kilkoma kliknięciami. Jak widać Fintech ma ułatwiać życie, przyspieszać różne czynności, dbając przy tym o bezpieczeństwo danych. Ponadto, dzięki nowoczesnym rozwiązaniom wielu przedsiębiorców może prowadzić swój biznes` przez internet, bez ponoszenia dużych kosztów na początku. A to kolejny bodziec dla nowych firm poszukujących kolejnych wygodnych rozwiązań. Już teraz banki współpracują z kilkoma, kilkunastoma, a nawet kilkudziesięcioma Fintechami, które dostarczają im nowoczesnych rozwiązań technologicznych. I coraz częściej pojawia się pytanie: jak będzie wyglądała przyszłość, co z bankami, czy to ich zmierzch?

Z rozwiązań Fintechów korzystasz na co dzień

Jest ich coraz więcej, bo coraz więcej osób chętnie korzysta z ich rozwiązań. Do Fintechów zalicza się:

• firmy pozabankowe oferujące pożyczki przez internet,
• sieci afiliacyjne (np. Adkompan, Adtraction)
• bankowość mobilną,
• ubezpieczenia online,
• płatności online realizowane dzięki Blik czy Payu,
• kantory internetowe (np. Internetowy Kantor, Walutomat),
• porównywarki internetowe (np. Total Money),
• portale aukcyjne (np. Allegro),
• bazy danych, służące do oceny ryzyka kredytowego (np. BIK),
• przejazdy za które zapłacisz bezgotówkowo typu Uber,
• aplikacje do zarządzania domowym budżetem, umożliwiające płacenie telefonem,
• pożyczki społecznościowe (np. Finansowo),
• platformy crowfundingowe (np. Kickstarter),
• firmy gamingowe.

Lista firm działających w branży Fintech wydłuża się z każdym rokiem, bo innowacji w świecie finansów przybywa. I choć zdarza się myśleć, że już bardziej  nie da się uprościć życia, to wciąż pojawiają się nowe start-upy, które udowadniają, że jest inaczej.

Nadchodzi zmierzch bankowości jaką znamy?

Co przyniesie nam Fintech, to często zadawane pytanie. Jak będzie wyglądała bankowość, jak będą wyglądały transakcje? Czy pieniądze całkowicie zostaną zastąpione przez plastik w portfelu bądź smartfon? W końcu, jak w tym wszystkim odnajdą się osoby starsze, które nie korzystają z internetu, karty płatniczej czy telefonu, które wszystkie operacje związane z pieniędzmi załatwiają w tradycyjny sposób, w okienku bankowym. Najbliższe lata przyniosą zmiany, czy tego chcemy, czy nie. Bo start-upy z branży Fintech wciąż są głodne innowacji. Pewnie większość nawet nie zauważy tych zmian, naturalnie podążając za tym, co ułatwia życie.

Fintech zwiększy zaufanie do banków?

Nie tylko Polacy, ale i mieszkańcy innych europejskich krajów, w wyniku kryzysu, darzą banki ograniczonym zaufaniem. I potwierdzają to kolejne badania. Z raportu Edelman Trust Barometer wynika, że prawie 50% Polaków nie ufa bankom. Z badania przeprowadzonego przez Kantar TNS, na zlecenie Związku Banków Polskich, wyłania się nieco pozytywniejszy obraz. Połowa respondentów ma dobre lub bardzo dobre zdanie o bankach, 42% cechuje postawa neutralna, a 8% nie ma dobrej opinii o bankach. Według autorów raportu zadowolenie z usług bankowych idzie w parze z wykształceniem oraz posiadaną wiedzą z obszaru finansów. Wciąż jednak, pozostałe 50%, co wynika z różnych badań, cechuje postawa neutralna bądź negatywna wobec banków. Fintech ma pomóc zmienić tą sytuację. Klient ma poczuć, że pracownik banku opiekuje się jego pieniędzmi, może na niego liczyć w każdej sytuacji, a nie tylko wtedy, gdy jego konto zasili prowizja od sprzedanego kredytu. Banki czekają duże zmiany, a odbudowa zaufania klientów jest jednym z priorytetów.

Zmiana zasad funkcjonowania placówek banków- jak będą wyglądać w 2030 roku?

Na kongresie Impact fintech’17 w Katowicach można było dowiedzieć się co czeka nas w przyszłości w bankowości. Bankowcy podkreślali, że nie tylko istotne jest odbudowanie zaufania, ale zmiana myślenia o bankach. Placówki banków w 2030 roku mogą zmienić się z centrów operacyjnych w doradcze. Co to oznacza dla statystycznego Kowalskiego? Tyle, że w banku uzyskasz informacje, natomiast nie zrealizujesz żadnej transakcji. Będą miały bardziej charakter marketingowy i pozostaną, by klient miał poczucie bezpieczeństwa, że w razie problemów czy pytań nadal może spotkać się z pracownikiem banku. Natomiast placówek może być coraz mniej. Zatem wszystkie transakcje klient wykona dzięki nowoczesnym rozwiązaniom technologicznym, korzystając z aplikacji, dostępu do konta online itd. Już teraz przez internet wymienisz walutę w części banków, założysz konto oszczędnościowe czy lokatę. Większości nie chce się już stać w kolejce do bankowego okienka, to strata czasu, który można wykorzystać w bardziej konstruktywny i przyjemniejszy sposób. Odchodzący od tradycyjnych metod załatwiania spraw w banku klienci, to puste oddziały, a ich utrzymywanie wiąże się z niepotrzebnymi kosztami. Dlatego czy tego chcemy czy nie, banki idą z duchem czasu, wykorzystują firmy z branży Fintech, by zmieniać się na lepsze.

Najciekawsze zmiany w płatnościach

Co roku Laboratorium Przyszłości skupia ludzi ze świata finansów, bankierów, specjalistów, by dyskutować nad tym, co przyniesie przyszłość w obszarze płatności i nowych produktów. Organizatorem przedsięwzięcia jest First Data- dostawca nowoczesnych rozwiązań dla biznesu oraz   technologii płatniczych. W trakcie warsztatów, zarządzający bankami dyskutują o zmianach, które czekają banki, innowacjach, które będą zmieniać przyszłość.

Do takich ciekawszych, budzących kontrowersje rozwiązań, należą implanty z NFC. Zatem czy czeka nas zbliżeniówka pod skórą? Eksperymenty z maleńkimi czipami wszczepianymi pod skórę, prowadzi się już kilka lat. Początkowo stosowana była technologia RFID, a obecnie NFC, czyli znana nam z płatności telefonem. Rozwiązanie to budzi wiele wątpliwości, między innymi związanych ze zdrowiem, jak czip będzie działał na człowieka? Są już osoby w Polsce, które dzielą się swoimi doświadczeniami z wszczepionym czipem, czy jednak taka jest nasza przyszłość?

Kolejnym ciekawym rozwiązaniem jest POS Lending, czyli pożyczka z terminala. Nie musisz mieć gotówki, nie musisz mieć pieniędzy na koncie, by zrobić zakupy. POS Lending to pożyczka z terminala płatniczego w sklepie. Klient zyskuje odroczony termin płatności. A zatem możesz zrobić zakupy, nie przejmując się brakiem gotówki. Nie musisz tracić czasu na poszukiwanie chwilówki, czy składanie wniosku o kredyt w banku.

POS Beacons to połączenie NFC i Bluetooth do optymalnej obsługi klienta. To jedna z jak najbardziej realnych rzeczy w najbliższej przyszłości. Płacąc telefonem, klient, dzięki Bluetooth, otrzymuje dodatkowo informacje o rabatach, promocja, akcjach specjalnych, z których może skorzystać płacąc telefonem. Bank dociera do klienta z informacją w czasie rzeczywistym, w momencie, gdy robi zakupy i może skorzystać z promocji.

To, co dziś wydaje się być nieosiągane, jutro dzięki Fintech może być codziennością.