Jesteś w potrzebie, szukasz szybkiej gotówki?

strona główna > blog pożyczkowy > Jak wyszedłem z długów > Bankructwo- da się z niego podnieść!
Facebook

Data dodania: , Ocena: 5, Głosów: 21

Bankructwo- da się z niego podnieść!

 

Bankructwo- da się z niego podnieść!

 

Przez kilka lat byłem bankrutem, załamania, depresje, próby samobójcze. O przedsiębiorcach, którym się nie udaje rzadko się mówi. Czasem w programie interwencyjnym przedstawią jednego czy drugiego biznesmena z długami w okolicy 50 tys zł, co to jest?

Jak zarobić pieniądze, w co zainwestować, jaki biznes jest opłacalny, jak sprzedawać, jak negocjować- poradników od groma! Spotkań, seminariów, mądrości jak zarobić pierwszy milion można znaleźć wiele, ale jak wyjść z bankructwa? Lakoniczne porady: oszczędzaj, kupuj na promocjach, dogadaj się z wierzycielami, weź kredyt konsolidacyjny..! Brzmi w zasadzie całkiem dobrze, ale mając 400 tys zł długów wobec banków, ponad 70 tys w parabankach i jeszcze 150 tys u miłych panów z miasta żadnej z tych zasad nie da wprowadzić się w życie.

 

Przeanalizujemy! Oszczędzać? Na czym, jak nie ma nawet na spłatę zobowiązań, to jakim cudem oszczędzać? Dogadać się z bankami? Jak, próbowałem, wynająłem nawet 'fachowca' do negocjacji, banki wypowiedziały mi kredyty w szybkim tempie. Kupować na promocjach? Dobra, ale to trzeba jeździć od sklepu do sklepu, a to kosztuje paliwo albo bilety. Można jeździć na gapę, ale wiem, że się nie opłaca. Z wierzycielami też się nie idzie dogadać i to najbardziej mnie śmieszy, bo nie wiem jak rozmawiać z panami, którzy chcą tylko jedno swoją kasę i drugie tyle odsetek. Czasem mam wrażenie, że eksperci, pseudo doradcy jak wyjść z długów nie wiedzą o czym mówią! Ludzie pożyczają pieniądze nie tylko od banków, ale też osób prywatnych, a te nie zawsze są tak spokojne jak banki! Co jeszcze? Cudowny kredyt konsolidacyjny! Świetne rozwiązanie, wręcz cudowne, tylko dlaczego nie skonsolidowano mi długów z parabanków???!!!

 

Poradniki w stylu szybko pozbądź się długów, jak wyjść z długów, są pisane dla ludzi, którzy mają 5-10 tys długu, w porywach może 20 tys!

Jak wyjść z długów jak się ma takie jak ja i nic na własność, kompletnie! Mieszkanie kątem u ciotki, samochodu brak, konto zajęte przez komornika. Ach żeby jeszcze było co zajmować, w tamtym czasie najniższa krajowa!

Zaraz pewnie posypią się gromy w moja stronę, że po co się tak zadłużałem, że to moja wina, że każdy jest kowalem własnego losu, że jak się pożycza na mieście, to trzeba wiedzieć z czym to się je! Tyle, że gdybym myślał, że złoty cudowny biznes mi nie wypali, to bym nie pożyczał! Jest jeszcze we mnie sporo gniewu i frustracji, stąd pewnie krzykliwy ton, ale mam do tego prawo, wreszcie mogę gdzieś się wygadać. Też podzielić tym jak zacząć działać racjonalnie, bez sloganów, krótkich nic nie znaczących haseł, wygłaszanych przez ekspertów z dziedziny finansów.

Nie będę się wgłębiał w to dlaczego się zakopałem w długach, powiem jedynie, że też przez cudowne porady złotych biznesów! W jaki biznes zainwestować! Złoty poradnik za 22 zł, który miał mi dać spokojne życie na łonie rodziny. Heh nie mam ani rodziny, ani pieniędzy!

Nie jestem ekspertem z wykształcenia a z doświadczenia! Żeby wyjść z długów, a ja tkwiłem w nich 10 lat, trzeba czasu! Nic na szybko!

 

Skreślony przez rodzinę, wyśmiany przez znajomych, skulony w sobie, przygarnięty przez starą ciotkę, podjąłem kilka nieudanych prób przeniesienia się w inny wymiar. Było to jednak chyba tylko wołanie o pomoc, bo nie działałem skutecznie i chyba chciałem tu jeszcze być! Otrząsnąłem się za którymś razem!

Plan wyjścia z długów, krok po kroku mozolnie przygotowałem plan działania. Pierwszy krok dobrze płatna praca! Drugi krok: priorytety- kogo w pierwszej kolejności muszę spłacić. Rzecz jasna miłych panów, banki mogą zaczekać! Nie dogadywałem się z wierzycielami, nie ukrywałem się! Konkretnie powiedziałem, że za parę miesięcy oddam wszystko.

 

Dobra praca to było wyzwanie! Jedyne co pomaga wyjść z takich długów jakie miałem ja, to bardzo dobrze płatna praca albo spadek po bogatej rodzinie! Na to drugie nie miałem co liczyć więc zacząłem myśleć, bardzo intensywnie! Każdy dzień, godzina, minuta to upływające pieniądze! Trafiłem na ogłoszenie klubu, który szukał tancerzy, nie miałem pojęcia jak się tańczy całe życie byłem sztywnym kawałkiem drewna, ale miałem powodzenie u kobiet.

Poszedłem, pogadałem, obejrzeli mnie dokładnie, dostałem pracę! Zacząłem uczyć się od podstaw. Rodzina już całkowicie się mnie wyparła jak się dowiedzieli gdzie się zatrudniłem i co robię! 1000-1500 zł za jeden wieczór, taniec i dobrą zabawę!

 

Po pół roku nabrałem wprawy, zaczęły się dodatkowe fuchy na boku, klientki polecały nasze występy znajomym na imprezach, a pieniądze były coraz lepsze. W osiem miesięcy spłaciłem większą część długów panom z miasta. Zrobiło się spokojniej.

To był czas kiedy mogłem pomyśleć co dalej, nie zamierzałem wiązać się z tańcem na długo! Kupiłem samochód, dostałem licencję zacząłem robić na taxi. Tańczyłem mniej, w zasadzie to pół na pół. Brałem kursy prywatne, chętnie odwoziłem ludzi po weselach, wziąłem się za normalną pracę, bez złotych poradników jak zarobić milion w rok.

 

Bywałem potwornie przemęczony, walczyłem ze snem, zmęczeniem, komornikami. Bez rodziny, znajomych z jedyną ciotką przy boku. Nie poddawałem się. Choć jak czasem usiadłem na chwilę i pomyślałem ile jeszcze mi zostało do spłaty, to miałem ochotę się poddać.

Miałem swój plan, wisiał nad łóżkiem i powtarzałem sobie jeszcze trochę, jeszcze trochę! Dam radę! To już trzeci krok: parabanki! Zacząłem spłacać pożyczki od parabanków i trochę długi wobec banków.

 

Krok czwarty terapia! Grupowa! Nie miałem gotówki w nadmiarze, ale musiałem popracować nas sobą! Rozmowa z innymi outsiderami dała mi siłę! Zyskałem nowych znajomych, było wreszcie z kim wyjść na piwo! W końcu spotkałem ludzi takich jak ja!

Nie ma innej drogi do wyjścia z długów jak praca, praca, dobrze płatna praca. Czasem trzeba się poświęcić. Wbrew wszystkim dookoła i nawet, gdy wszyscy Cię już skreślili. Patrz na siebie.

Bolek, Chełm.

 

Absolwent Wydziału Dziennikarstwa w Uniwersytecie Warszawskim. Od wielu lat związany z branżą finansową i dziennikarską. Doświadczenia zawodowe i umiejętności przez kilka lat zdobywał pracując w Warszawie. Prywatnie interesuje się sportem, tańcem i pisaniem tekstów.
Ranking

Ranking najlepszych chwilówek bez bik - 2023

1

Pożyczka od 1000 PLN do 80000 PLN

Promocyjne niskie RRSO 11,45%

Dla osób w wieku od 18 do 70 lat

Na okres od 12 do 120 rat

2

Pożyczka od 100 PLN do 5000 PLN

Pierwsza pożyczka do 5000zł za darmo

Dla osób w wieku od 18 do 70 lat

Na okres od 15 do 61 dni

3

Od 150 pln do 4 000 pln

W 15 minut na Twoim koncie

Pierwsza pożyczka do 1000zł za darmo

Opłata rejestracyjna 1 zł

4

Pożyczka od 100 PLN do 8000 PLN

Pierwsza pożyczka do 1000zł za darmo

Dla osób w wieku od 20 do 72 lat

Na okres 1 lub 31 dni

5

Pożyczka od 300 PLN do 4000 PLN

Pierwsza pożyczka do 1500zł za darmo

Dla osób w wieku od 18 do 70 lat

Na okres od 30 do 61 dni

Skomentuj artykuł

Twoję Imię:
Komentarz:
Captcha

Dodane komentarze

Mariusz

0

Mariusz Data dodania: 18-01-2017 17:59 gratuluje samozaparcia, mam podobne kwoty, ale nie jestem sam i to jest problem, przykro patrzeć jak ściąga się bliskich w dół. z taksówki to raczej komornik większość by Ci pozabierał. Dobrze mówisz znaleźć dobrze płatną pracę ... tylko że mało co Ci z niej zostanie
Pawełek

0

Pawełek Data dodania: 05-01-2017 10:31 O bankructwo jest bardzo prosto, wystarczy niefortunny zbieg okoliczności kilka złych decyzji albo gorszy okres w życiu, ale ludzie! Dopóki żyjecie to macie szanse sie odkuć!
falkora

1

falkora Data dodania: 12-12-2016 06:13 podziwiam Pana ze szczerego serca...i gratuluję ogromnej siły ja tez straciłam wszystko bo 2 razy dałam sie oszukac ...pozostałam z potężną depresją i sama .....powolutku zaczynam sie podnosic
Laszlo

0

Laszlo Data dodania: 22-11-2016 10:24 Tak to jest niestety, jak człowiekowi się noga potknie to nagle wszyscy sie odwracają, miłość, rodzina, koledzy, znajomi. Za to jak odniesiemy sukces to nagle każdy mówi, że zawsze we mnie wierzył! BRAK MI SŁÓW NA TAKIE ZACHOWANIE!!
Legolas

0

Legolas Data dodania: 02-11-2016 15:54 to prawda, mozna podniesc sie z bankructwa tylko trzeba mieć bardzo mocną psychikę i się nie poddawać!
Wojciech

2

Wojciech Data dodania: 24-10-2016 10:39 Przeżyłem bankructwo i jestem dzisiaj za to wdzięczny (brzmi to irracjonalnie) ale to zdarzenie odmieniło całe moje życie. Straciłem wszystko ale w zamian zyskałem wszystko. Dlatego postanowiłem odpalić stronę dla osób potrzebujących pomocy w trakcie i po bankructwie. Zapraszam do kontaktu na www.bankruter.pl Jak przekuć porażkę w sukces.
Kazimierz

0

Kazimierz Data dodania: 12-07-2016 16:23 fajnie jest czasem przeczytać prawdziwą historię z życia wziętą, gdzie komuś udaje się z kłopotów wyjść i ktoś wychodzi na prostą, daje mi to nadzieje, że mi też się uda pozbyć swoich zmartwień!
rafik

0

rafik Data dodania: 08-07-2016 13:10 no niestety tak to jest trzeba bardzo uwazac bo noga moze powinac sie w sekunde a bardzo ciezko jest sie potem odkuć i wydostac z bankructwa
Strażak

0

Strażak Data dodania: 30-06-2016 14:07 żeby wyjść z bankructwa i pospłacać długi to trzeba mieć mocną psychikę, podziwiam, mnie nerwy zjadają jak nie mam za co czynszu zapłacić na koniec miesiąca...
Jawa

0

Jawa Data dodania: 20-06-2016 13:04 Podziwiam panie Bolku, ja już nie daje rady z tym wszystkim. Czuje się sama z tym wszystkim i nie mam juz sily walczyc. Podnosi na duchu troche ze sa ludzie ktorzy maja podobna sytuacje do mojej i jakos daja rade z niej wyjsc... Moze i mi sie kiedys uda
Wiraz

0

Wiraz Data dodania: 01-06-2016 13:55 też miałem potężne długi za naiwność i beztroske, ciezka praca i terapia, jedyne możliwe wyjście z potrzasku, trzeba być silnym i będzie dobrze, jak sie poddasz i przestaniesz walczyć to długi cie zasypią!
Amber

1

Amber Data dodania: 19-05-2016 12:50 jak sie zacznie zadłużać to spaść na dno można bardzo szybko, jak to mówią dobry zwyczaj nie pożyczaj, a jak sie pożycza to z głową trzeba najpierw spłata zobowiązań potem wszystko inne :)
Envy

0

Envy Data dodania: 19-05-2016 10:45 najgorzej jak człowiek poczuje się zbyt pewny i liczy na roboty, których jeszcze nie ma ja prowadziłam małą firmę i właśnie popadłam w taką pułapkę, za bardzo liczyłam na to co się jeszcze nie wydarzyło, w końcu nie poszło tak jak sobie zakładałam i zostałam z długami...
Moneta

0

Moneta Data dodania: 17-05-2016 10:07 UK Man, smutni panowie z miasta nie uznaja zadnych upadłości, u takich lepiej się nie zadłużać, nogi mamy tylko jedne
UK MAN

0

UK MAN Data dodania: 05-04-2016 20:06 jeżeli bankrutować to najlepiej w UK . są firmy profesjonalnie zajmujące się pomocą w ogłoszeniu upadłości konsumenckiej dla Polaków mieszkających nawet w Polsce - bankrutctwa dokonujemy na terenie Anglii i sądy w Polsce to uznaja a długi i komornicy są kasowane także te co mieliśmy w Polsce.
Effa

0

Effa Data dodania: 24-03-2016 19:19 Masz rację, ale co jak jest zdrowie i niezaradność?
Alika

0

Alika Data dodania: 23-03-2016 20:26 Ludzie z jeszcze gorszych sytuacji wychodzą! Najważniejsze jest zdrowie. Jak jego braknie, to już po wszystkim.
Irka

0

Irka Data dodania: 19-03-2016 18:45 Ja bym już chyba poległa przy takich długach...
align center Podobne artykuły, które mogą Cię zaciekawić
Ta strona korzysta z plików cookies, co umożliwia rozpoznawanie danego użytkownika przez serwer. Umożliwia to wygenerowanie strony www, opierając się głównie na jego preferencjach. Szczegóły zawarte są w zakładce: Polityka Prywatności. Korzystając, zgadzasz się na warunki tam zawarte.